5 sposobów na zgagę w ciąży
Ciąża

5 sposobów na zgagę w ciąży

Zgaga to jedna z częstszych dolegliwości, która może dotknąć Cię podczas ciąży. Im bliżej końca ciąży, tym ten problem może być dotkliwszy. Dziecko rośnie i coraz bardziej uciska na narządy, w tym na żołądek. Dodatkowo działanie hormonów powoduje osłabienie mięśni gładkich, co może powodować wydostawanie się kwasu żołądkowego do przełyku. Objawy mogą się nasilać bo obfitych, tłustych i ostrych posiłkach. Sposoby na zgagę w ciąży są różne, poniżej przedstawię Ci kilka z nich.

Pierwszy sposób na zgagę w ciąży – dieta

Jedz częściej, mniejsze porcje. Unikaj ostrych, tłustych pokarmów. Postaraj się wyeliminować produkty, które mogą nasilać obawy. Są to między innymi: kawa i mocna herbata (które i tak warto ograniczyć w ciąży ze względu na zawartość kofeiny); czekolada; tłuste, ciężkostrawne posiłki – smażone mięsa, fast-foody, tłuste sosy; cebula i czosnek; ostre przyprawy – pieprz cayenne, ostra papryka, papryczka chili. Wzmocnienie dolegliwości może również powodować woda gazowana (i inne gazowane napoje), zamiana wody na niegazowaną może złagodzić dolegliwości.

Pamiętaj jednak, że każdy organizm może inaczej reagować na dane produkty. Niektóre osoby mogą dobrze tolerować część z wymienionych produktów, z kolei źle reagować na zupełnie inne posiłki. Dlatego bardzo ważna jest obserwacja swojego organizmu i podejmowanie działań na tej podstawie.

Drugi sposób na zgagę w ciąży – nabiał

Często łagodzić dolegliwości będą produkty mleczne, najlepiej te z mniejszą zawartością tłuszczu. Możesz wybrać mleko, jogurt naturalny, serek homogenizowany albo… mleko czekoladowe 😉

Mnie pod koniec ciąży zgaga męczyła okrutnie. Jako, że nie lubię zwykłego mleka, piłam mleko czekoladowe. Wiem, że nie jest ono zbyt zdrowe i zawiera sporo cukru, jednak wtedy to był mój produkt numer jeden. Pamiętacie takie akcje, że można było wygrać lodówkę pełną Coca coli? Mój szwagier śmiał się, że nasza lodówka tak wygląda, tylko zamiast coli, jest mleko czekoladowe. Potrafiłam obudzić się w nocy i wstać napić się mleka i dopiero byłam w stanie zasnąć dalej. To chyba były jedyne sytuacje w moim życiu, że wstawałam w nocy po coś do jedzenia (w tym przypadku do picia).

Najlepsze jest to, że w moim przypadku dieta nie miała większego znaczenia. Mogłam się najeść bardzo mocno przed snem i było super (bywało też, że nie było), mogłam zjeść posiłek z serii zalecanych a zgaga i tak mnie męczyła, żadna reguła tu nie działała. Za to mleko czeko działało zawsze.

Podobno ulgę przynoszą również migdały. Chociaż tutaj zdania są podzielone, migdały mogą przynieść szybką ulgę, jednak jako że zawierają sporo tłuszczu, w dłuższej perspektywie mogą nasilić zgagę.

Lody – sposób nr trzy

Zgagę łagodzą również chłodne produkty. Dlatego produkty mleczne warto jeść prosto z lodówki. Jako produkt mleczny i chłodny dobrze mogą sprawdzić się też lody. Poza tym słyszałam, że lody wodne też dają radę!

Czwarty sposób na zgagę to uniesione wezgłowie łóżka

Tak brzmi jedno z zaleceń jakie możesz znaleźć w książkach. Jednak wiadomo, że mało kto z nas ma w domu łóżko, w którym można unieść wezgłowie. Najczęściej podkłada się dodatkową poduszkę, aby głowa była uniesiona. Podwyższona pozycja ciała zapobiega cofaniu się soków żołądkowych do przełyku. Podobnie będzie działało unikanie pochylania się, ubieranie luźnych ubrań.

Sposób piąty, leki na zgagę

Jeśli domowe sposoby nie działają, porozmawiaj ze swoim lekarzem na temat leków na zgagę. Są leki zobojętniające działanie kwasów żołądkowych, które są bezpieczne dla kobiet w ciąży.

A może u Ciebie sprawdzało się coś innego? Jakie są Twoje sposoby na zgagę w ciąży? Podziel się i zostaw komentarz.

Jeśli potrzebujesz informacji jakich produktów unikać podczas ciąży, znajdziesz je tutaj: Czego nie można jeść w ciąży? Lista

Cześć! Jestem Patrycja, jestem dietetykiem i mamą. Pomagam oswoić dietetyczną rzeczywistość po pojawieniu się dziecka, pokazuję jak jeść zdrowo i smacznie z dzieckiem pod pachą, nie spędzając przy tym długich godzin w kuchni. Obalam mity związane z dietą mamy karmiącej. Zajmuję się też dietą przyszłych mam oraz kobiet w ciąży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *